Namiot spakowany, więc pora tylko znaleźć miejscówkę pod namiot w RudawachSkały "Diabelski kościół", czyli jedne z miliona skałek w Rudawach.Noc spędzę w miejscu zwanym "Pieklisko", zapowiada się creepy nocka :D. (2)Miejscówka wymiata, bo skarpy są z dwóch stron namiotu, więc trzeba trzymać kciuki, aby taśmy wytrzymały, bo w dół jakieś 50 metrów :). (3)Nocne spacery w okolicy namiotu pozwalają lepiej poznać teren, bo za dnia nie było za dużo czasu. (4)W oddali miasta Janowice Wielkie i Trzcińsko. (5). (6). (7)Kolejnego dnia ruszam na skałki, już jestem w Rudawach chyba z 7 raz i nadal nie poznałem wszystkich boulderów w okolicy, jest po co wracać. (8). (9). (10). (11)Wodospad "Podgórna" w drodze na Ptasiaka w Karkonoszach, Po tłumie widać, że woda 30 października chyba gorąca :DNiesamowitą frajdę sprawia mi wspinanie po okolicznych skałach Karkonoszy. (12). (13). (14)Największą atrakcją tego dnia są skały Ptasiak i wspinanie free solo. Polecam miejsówkę, z dala od Śnieżki, więc ludzi zero. (15). (16)folderimagefolderthumb